Moją przygodę z profesjonalną gastronomią rozpocząłem w hotelu Ibis Muranowska u boku Joli Piotrkowskiej, którą serdecznie pozdrawiam ; )
Najważniejsze doświadczenie na mojej kulinarnej drodze to wygranie konkursu L'Art de la cuisine Martell 2018.
Mój autorytet kulinarny to każdy kto ciężko pracuję i daje z siebie wszystko.
W mojej kuchni nigdy dobrego humoru ;)
Chciałbym spróbować dań, które wyszły spod ręki Massimo Bottury.
Idealny deser na letnie dni to makaron z kompotem mojej mamy.
Kulinarne inspiracje odnajduję w debatach z kolegami po pracy i w życiu codziennym.
Lubię moją pracę, ponieważ nie muszę zabierać kanapek do pracy.
Jeśli ktoś myśli poważnie o karierze w gastronomii, to powinien liczyć się z bardzo ograniczonym czasem wolnym, ale także z niezapomnianymi doznaniami kulinarnymi.
Gdybym gościł na obiedzie Radę Programową Kulinarnego Pucharu Polski zaserwowałbym zupę rybną.
Moje największe marzenie to wygranie Kulinarnego Pucharu Polski.
Dobrą praktyką w kuchni jest punktualność, sumienność i szacunek do produktu.
Jeśli stanę na podium Kulinarnego Pucharu Polski to nie zaprzepaszczę szansy, jakie to podium daje w przyszłości.
W Kulinarnym Pucharze Polski wystąpię z moim zdeterminowanym przyjacielem Jarkiem Owczarczykiem.