Ważnym krokiem w rozwoju mojej kariery zawodowej było objęcie samodzielnego kierowania kuchnią, a co za tym idzie, wyjście spod skrzydeł mojego szefa i sprawdzenia siebie i swoich umiejętności. To właśnie wtedy nauczyłam się tego, że swoją osobą reprezentuje każdy talerz, który wyjdzie spod mojej ręki. Zaczęłam dbać o każdy najmniejszy detal i zawsze mam w głowie słowa mojej nauczycielki
Zawsze pierwsze jedzą oczy.
Inspirację do gotowania czerpię z… Inspirują mnie najlepsi. Przeglądam liczne strony gwiazdkowych restauracji, oglądam filmy, czytam książki kulinarne, ale także odwiedzam dobre i znane restaurację tak, aby być na bieżąco z nowinkami gastronomicznymi, bo jak wiadomo ciągle odkrywamy coś nowego.
Budowanie dania zaczynam od składnika głównego. Mając podstawę dania przychodzą mi do głowy różne kombinacje i fantazje. Zwracam również uwagę na kontrast barw, przełamywania smaku i doboru odpowiednich ziół.,
W pracy motywują mnie ludzie, którzy dzielą moją pasję, ale również goście, którzy powiedzą miłe słowa o moich daniach. Jak wiadomo często dopytuje kelnerów jaka była ich reakcja.
Najbardziej lubię przyrządzać… Uwielbiam przyrządzać wszelkiego rodzaju ryby i owoce morza, ale czy najbardziej? Nie mam swojego upodobania. Każdy produkt traktuje z takim samym zaangażowaniem.
Moje popisowe danie to… I tutaj jest zagwozdka, bo czy spośród tylu dań i kompozycji mogę wybrać to jedyne?
Nie wyobrażam sobie kuchni bez … To oczywiste - bez gości w restauracji. To dla nich przecież jesteśmy. Każdy szef kuchni czy zwykły kucharz, który stawia swoje pierwsze kroki chce dzielić się swoim smakiem i pasją.
Chciałbym/chciałabym poznać… Pewnie nie będę oryginalna mówiąc, że moim marzeniem jest spotkanie z Gordonem Ramsayem. Jest dla mnie ogromnym autorytetem.
Nie lubię smaku oleju z czarnuszki. Jeżeli ktoś nie próbował to niczego nie stracił.
Mój największy sukces zawodowy to… Jeżeli mam być szczera to sukcesem jest to, gdzie jestem, ile już osiągnęłam i ile przede mną. A patrząc od strony konkursów to ostatnie starcie w
Międzynarodowym Festiwalu Kuchni Dworskiej w Szczawnie, który zakończył się zdobyciem I miejsca.
Za 5 lat chciałabym prowadzić własną restaurację i wciąż spełniać się zawodowo.
W dobry nastrój zawsze wprowadza mnie muzyka. To ona dodaje mi powera w pracy.
Gdybym wygrała bilet do dowolnego miejsca na świecie wybrałbym… pewnie bez namysłu byłby to staż w gwiazdkowej restauracji Gordona Ramseya.
W dniach 26-27 września będę walczyła jak lwica hehe :)
W Kulinarnym Pucharze Polski wystąpię z Dominikiem Karpik. Damy z siebie wszystko!