Bartosz Puchałka o sobie:
Moja przygodę z profesjonalną gastronomią rozpocząłem już jako młody człowiek chodząc do technikum gastronomicznego i podpatrując znanych kucharzy i trendy kulinarne.
Ważnym krokiem w rozwoju mojej kariery zawodowej była znajomość z moim współzawodnikiem, kiedy to zaczęliśmy współpracę i udziały w konkursach, które stymulowały rozwój osobisty, ale również współzawodnictwo w pracy i poza nią, co pozwalało nam się doskonalić.
Inspirację do gotowania czerpię z kuchni mojej mamy, w której są różne aromaty, smaki i serce.
Budowanie dania zaczynam od sprawdzenia lokalnych i sezonowych produktów.
W pracy motywuje mnie zadowolenie moich gości.
Najbardziej lubię przyrządzać desery.
Moje popisowe danie to kołacz według przepisu mojej mamy.
Nie wyobrażam sobie kuchni bez czekolady.
Chciałbym poznać wszystkie technik cukiernicze.
Nie lubię smaku sztucznych dodatków w potrawach.
Mój największy sukces zawodowy to awans do Kulinarnego Pucharu Polski.
Za 5 lat chciałbym gotować z taką samą pasją jak teraz.
W dobry nastrój zawsze wprowadza mnie zapach świeżo wypiekanego chleba i ciasta w restauracji.
Gdybym wygrał bilet do dowolnego miejsca na świecie wybrałbym Tajlandię, ponieważ ciekawi mnie street food.
W dniach 26-27 września będę przygotowany, aby pokazać na co mnie stać.
W Kulinarnym Pucharze Polski wystąpię z Dawidem Koniorem.